Od listopada zeszłego roku mamy na rynku konsole nowej generacji, więc fani PlayStation 5 z niecierpliwością oczekują wydania Gran Turismo 7. Niestety, przyjdzie im jeszcze poczekać. I to długo.
Tytuł od Polyphony Digital to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier PS5. Zazwyczaj symulator z japońskiego studia był jednym z pierwszych tytułów, gdy debiutowała nowa konsola od Sony. Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że tym razem będzie inaczej. Jednak nikt nie spodziewał się aż takiego przesunięcia.
Najpierw mieliśmy dostać nowiutkie Gran Turismo 7 w pierwszej połowie tego roku. Później – co prawda niejednoznacznie, ale jednak – twórcy dali do zrozumienia, że biorą pod uwagę wydanie gry ogólnie w 2021r.
Lecz i to nie dojdzie do skutku. W wywiadzie dla GQ Magazine Jim Ryan, pełniący funkcję CEO PlayStation, powiedział wprost, że przez pandemię koronawirusa proces produkcyjny wydłużył się.
GT7 został dotknięty wyzwaniami produkcyjnymi związanymi z Covid, w związku z tym premiera została przesunięta z 2021r. na 2022r. Trwająca pandemia sprawia, że sytuacja jest dynamiczna i kilka istotnych aspektów produkcji gry zostały spowolnione w ostatnich kilku miesiącach. Powiemy więcej na temat daty premiery GT7, gdy będzie to możliwe.
Jim Ryan, CEO PlayStation
Czy to zaskoczenie? Patrząc punktu widzenia fanów serii na pewno spory zawód, że przyjdzie im korzystać z Gran Turismo Sport przez kolejny rok. Z drugiej strony cały przemysł producentów gier został dotknięty przynajmniej opóźnieniami. A wydawanie niedopracowanego produktu może się źle skończyć – zwłaszcza, gdy balon oczekiwań będzie za bardzo napompowany…
Tymczasem pozostaje cieszyć się z faktu, że GT Sport działa dobrze na PS5 i można wziąć udział na przykład w oficjalnych zawodach FIA.